Karczówka w Kielcach 16 sierpnia 2024 roku
Już od 400 lat nad Kielcami wznosi się klasztor wieńczący (niegdyś podmiejską, dziś w obrębie granic miasta) górę Karczówkę.
Widok zarówno z miasta na górę z wieżyczkami klasztoru, jak i z tarasu czy wieży kościelnej na Kielecczyznę, jest fenomenalny, co zadecydowało o uczynieniu Karczówki rezerwatem przyrody Chęcińsko-Kieleckiego Parku Krajobrazowego - ale jedynym rezerwatem krajobrazowym, nie leśnym czy geologicznym jak pozostałe.
Karczówka już w XVII wieku, a być może i wcześniej, była wykorzystywano górniczo. Wydobywano z niej rudy metali, podobnie zresztą jak z całej okolicy (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/12/rezerwat-moczydo-koo-kielc-4-listopada.html , https://dariipodroze.blogspot.com/2024/03/rezerwat-gora-zakowa-koo-kielc-9-marca.html ). Górnictwo kruszcowe polegało na wydobyciu rud z wielu niewielkich szybików, czasem połączonych systemami korytarzy. Górnictwo kruszcowe zapewniło ziemi kieleckiej rozwój gospodarczy i stało się jednym z czynników zawiązania Staropolskiego Okręgu Przemysłowego, a także założenia przez Staszica właśnie w Kielcach pierwszej w kraju uczelni technicznej, Szkoły Akademiczno-Górniczej (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/09/paac-biskupow-krakowskich-w-kielcach-10.html ). Pozostałości po górnictwie w postaci dołów i "rynien" można na Karczówce zobaczyć do dziś:
W jakich okolicznościach powstał na Karczówce klasztor? W roku 1622 przetoczyła się przez okolicę zaraza, która jednak ominęła Kielce - miasto stanowiące siedzibę biskupów krakowskich. Jako wotum dziękczynne biskup Szyszkowski ufundował budowę klasztoru na szczycie góry położonej stosunkowo blisko miasta. Klasztor wzniesiono w latach 1624-1631. W sierpniu 2024 roku, podczas mojego zwiedzania Karczówki, trwały właśnie przygotowania do uroczystości 400-lecia założenia:
Klasztorem początkowo zawiadywali bernardyni. Kościół klasztoru otrzymał wezwanie św. Karola Boromeusza. Wzniesiono go w stylu późnego renesansu/ wczesnego baroku. Później oczywiście był wielokrotnie przebudowywany.
Wnętrze kościoła jest skromne, sama kaplica także jest stosunkowo niewielka, jednonawowa. Ołtarz przedstawiający św. Karola reprezentuje styl barokowy, pozostała część wyposażenia jest nieco późniejsza, rokokowa.
Warto zwrócić uwagę na figurę św. Barbary, patronki m.in. górników, znajdującą się w ołtarzu w przedsionku kaplicy, naprzeciw ołtarza. Rzeźba powstała z olbrzymiego samorodka galeny, czyli rudy ołowiu, którą wydobył górnik pracujący na Karczówce, Hilary Mala. Legenda głosi, że miejsce złoża we śnie wskazała mu sama patronka górników św. Barbara, więc Mala postanowił przeznaczyć galenę na jej rzeźbę do lokalnego kościoła na Karczówce. Z nieco mniejszych samorodków stworzono jeszcze płaskorzeźbę Maryi do kieleckiej katedry (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/10/katedra-wniebowziecia-nmp-w-kielcach-10.html ) i figurę św. Antoniego do kościoła w Borkowicach. Czy legenda o śnie ma w sobie coś z prawdy - nie wiadomo, ale postać Mali, fakt wydobycia rekordowych samorodków i stworzenia z nich figur jest autentyczny, działo się to w roku 1646.
W czasie Potopu Szwedzkiego klasztor i kościół ograbiono, później wymagał remontu i doposażenia. W 1787 roku w klasztorze gościł król Stanisław August Poniatowski. W 1864 roku bernardyni udzielali schronienia i pomagali walczącym z rosyjskim zaborcom powstańcom styczniowym. W odwecie władze carskie skasowały zakon. Na miejscu został jeden zakonnik, ojciec Kolumbin Tomaszewski, który samotnie opiekował się zabytkiem aż do roku 1914!
W 1918 roku klasztor przekazano Siostrom Służebnicom Najdroższego Serca Jezusowego. Od 1957 roku do dziś klasztorem zarządzają pallotyni. Miejsce jest popularne wśród katolików - są tu organizowane rekolekcje, wczasy duchowe, spotkania świąteczne, weekendowe kursy przedmałżeńskie, na które przyjeżdżają narzeczeni z całej Polski. Malowniczy kościół na Karczówce jest także modnym miejscem sakramentów: chrztu, małżeństwa, pogrzebów.
Niedawno miał miejsce remont wieży kościelnej i aktualnie jest ona udostępniona dla zwiedzających. Warto natomiast sprawdzić na stronie internetowej klasztoru w jakich dniach i godzinach turyści na wieżę mogą wejść, ponieważ nie jest to możliwe w czasie mszy, nabożeństw i uroczystości. Aby wejść na wieżę, należy mieć względnie dobrą formę i figurę 😅 Prowadzą na nią archaiczne schody i drewniane wąskie drabiny:
Można także obejrzeć kaplicę z chóru:
A wejście na wieżę uatrakcyjnia ekspozycja zabytków klasztoru:
Widok jest nieziemski! Obejrzeć można z góry sygnaturkę i dach kościoła:
Budynki klasztoru z pięknym dziedzińcem:
Panoramę miasta i Łysogór z Łysicą https://dariipodroze.blogspot.com/2023/10/ysica-2-wrzesnia-2023-roku.html ), Radostową (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/07/radostowa-8-pazdziernika-2022-roku.html ) i Klonówką (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/11/klonowka-i-diabelski-kamien-24-sierpnia.html ):
Osiedla Kielc:
Pasmo Oblęgorskie Gór Świętokrzyskich (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/01/gora-siniewska-31-grudnia-2023-roku.html , https://dariipodroze.blogspot.com/2024/10/rezerwat-perzowa-gora-koo-strawczyna-31.html ):
Pasmo Zgórskie z górami Patrol i Trupień (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/05/kamienioom-zygmuntowka-i-gora-patrol-30.html ) oraz pobliskim Biesakiem (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/05/pierscienica-i-biesak-21-pazdziernika.html ):
Pasmo Dymińskie z królującym Telegrafem (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/04/gora-haasa-i-telegraf-3-wrzesnia-2022.html ) i górą Hałasa oraz pobliską Pierścienicą:
Warto także wstąpić na dziedziniec klasztoru. Bywał tu Stefan Żeromski:
Dziś mieści się tu kawiarnia:
Góra Karczówka (339 m n.p.m.) jako najwyższe wzniesienie Pasma Kadzielniańskiego Gór Świętokrzyskich zaliczana jest do Korony Gór Świętokrzyskich:
Warto rozejrzeć się jeszcze po lesie porastającym Karczówkę. Nie ma w nim starodrzewia, ponieważ jak sama nazwa góry wskazuje, las karczowano w celu pozyskania drewna. Obecnie dzięki ochronie rezerwatu nie jest to możliwe, możemy więc podziwiać coraz starsze okazy.
Sprzed katedry na Karczówkę prowadzą kolejne kapliczki kieleckiej kalwarii - stacje Drogi Krzyżowej (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/04/kielecka-kalwaria-stacje-drogi.html ).
Karczówka zaliczana jest także do Świętokrzyskiego Szlaku Archeo-Geologicznego oraz wchodzi w skład Geoparku Świętokrzyskiego - jednego ze Światowych Geoparków UNESCO.
Podsumowując: nie wahajcie się i odwiedźcie Karczówkę! Nawet jeśli już na niej byliście, to pewnie nie na wieży, skoro to nowa atrakcja. Warto!
W pobliżu polecam także zajrzeć do Ogrodu Botanicznego u podnóża Karczówki (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/05/ogrod-botaniczny-w-kielcach.html ), do kamieniołomów Grabina-Dalnia na sąsiadujących z Karczówką wzniesieniach (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/10/kamienioom-grabina-w-kielcach-16.html ), na szlak na Brusznię i do Białogonu (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/03/szlak-z-biaogonu-na-karczowke-w.html ), do rezerwatu Ślichowice (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/08/rezerwat-skalny-im-jana-czarnockiego.html ).
Komentarze
Prześlij komentarz