Pałac Biskupów Krakowskich w Kielcach 10 września 2023 roku
Ale że jak? Pałac Biskupów... Krakowskich? W Kielcach? Co oni tu robili? Przeczytajcie 😀
Ziemie ciągnące się od Ponidzia do Łysogór w chwili tworzenia się Państwa Polskiego w czasach pierwszych Piastów były słabo zaludnione, za to stanowiły łakomy kąsek ze względu na położenie geograficzne, żyzne ziemie uprawne, prastare lasy i zasobność w surowce potrzebne do budowy "nowego" kraju. Choć ludzi zamieszkiwało tu niewielu, to dla chrystianizacji narodu przeszkodą były praktykowane słowiańskie wierzenia i obrzędy. Usilnie starano się zatem wykorzenić rodzimą religię, a krzewić importowaną z ówczesnego Zachodu. Któż nie zrobi tego lepiej niż swego rodzaju armia - kapłanów, zakonników. Sprowadzono ich do Kielc właśnie z Krakowa, a królowie (prawdopodobnie Władysław Herman na początku XII wieku) podarowali dobra ziemskie wraz z zamieszkującymi je ludźmi właśnie biskupom krakowskim.
Biskupi potrzebowali mieć gdzie urzędować i mieszkać w trakcie pobytu w Kielcach - wymagało to budynków. Zdecydowano o podwyższeniu rangi istniejącego już, pierwszego w mieście, kościoła św. Wojciecha stawiając nową, okazalszą świątynię, na wzgórzu zwanym dziś Wzgórzem Zamkowym. Tak wzniesioną kolegiatę widać było z oddali, żeby wierni nie zapominali o nowym Bogu. W pobliżu postawiono też Pałac Biskupi, aby kościelni urzędnicy nie musieli pokonywać sporych odległości między mieszkaniem a kolegiatą. Oryginalny, średniowieczny, drewniany Pałac stał prawdopodobnie na skarpie nieco bliżej parku, tu gdzie obecnie znajduje się Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej oraz Instytut Dizajnu, przy ul. Zamkowej.
Biskupi jednak częściej przebywali w swoich posiadłościach w Bodzentynie, strategicznie ulokowanym bliżej klasztoru na Łysej Górze - najpierw pod wezwaniem Świętej Trójcy, później po przeniesieniu do niego rzekomych relikwii, Świętego Krzyża (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/09/swiety-krzyz-19-sierpnia-2023-roku.html). Tam bowiem pielgrzymowali królowie z dworem. O rozbudowaniu kieleckiego Pałacu Biskupów Krakowskich zdecydowano dopiero na początku XVII wieku. Panował wówczas barok, w takim zatem stylu wzniesiono nową rezydencję. Ale jaki barok! Do dziś uznaje się kielecki Pałac Biskupów Krakowskich za najlepiej zachowany barokowy zabytek w całej Polsce! Warto zauważyć, że 400-letni budynek właściwie jedynie nieznacznie był przebudowywany w późniejszych epokach, cały czas zachowując wczesnobarokowy blichtr. Nie ulegał on też zniszczeniom ani w czasie bitew, ani wywołanym przez pożary. Cieszy oko do dziś 😊
Fundatorem i inicjatorem wzniesienia barokowego Pałacu był biskup Jakub Zadzik. Pałac postawiono w latach 1637-1641 inspirując się prawdopodobnie włoskimi rezydencjami. Nie wiemy tego na pewno, ale przypuszcza się, że do projektu zatrudniono architekta Tomasza Poncino, twórcę choćby warszawskiego Zamku Ujazdowskiego. Nietrudno zauważyć podobieństwo obu budowli. Być może także Poncino pomógł zaprojektować bliźniaczy do kieleckiego Pałacu magnacki Pałac Tarłów w pobliskim Podzamczu Piekoszowskim (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/06/ruiny-paacu-tarow-w-podzamczu.html). Parter rezydencji Pałacu Biskupów Krakowskich zajmowały pomieszczenia administracyjne, wnętrza mieszkalne i reprezentacyjne ulokowano na piętrze. Pałac flankowały cztery wieże na planie sześciokąta.
Zadzik brał udział w pokojowych negocjacjach między władcami Polski a Szwedami i Rosjanami. Na pamiątkę fasadę zdobią rzeźby posłów szwedzkich i moskiewskich.
Spójrzcie, jakie detale do dziś świadczą o barokowym charakterze projektu Pałacu Biskupiego:
Pałac od zachodu otaczały ogrody, dziś odtworzone jako Ogród Włoski i udostępnione bezpłatnie kielczanom i turystom. Można tu obejrzeć studnię, mury rezydencji inspirowane średniowieczem oraz zachodnią fasadę Pałacu:
Latem w Ogrodzie Włoskim odbywają się koncerty muzyki poważnej "Chopinowskie inspiracje" organizowane przez Muzeum Narodowe w Kielcach, które swoją siedzibę ma dziś w Pałacu. Wstęp na koncerty jest bezpłatny, a słuchanie kilkusetletnich utworów muzycznych w otoczeniu perełki architektonicznej, tak niebywale utrzymanej, czyni wydarzenie niezapomnianym przeżyciem. Polecam także zwiedzić wnętrze Pałacu mieszczące ekspozycję sal reprezentacyjnych i mieszkalnych biskupów oraz galerię malarstwa polskiego. Przygotuję dla Was oddzielny tekst o zbiorach Muzeum Narodowego. Wróćmy do budynku Pałacu. W XVIII wieku dobudowano do niego boczne skrzydła, ponieważ brakowało miejsca dla rosnącej diecezji:
Co działo się z Pałacem później? W 1789 roku Sejm Czteroletni przekazał Pałac Skarbowi Państwa. Utworzono w nim magazyny wojskowe i lazaret. Później w Pałacu rezydowała Dyrekcja Główna Górnicza, a za nią od 1816 roku założona przez Stanisława Staszica Szkoła Akademiczno-Górnicza, pierwsza na ziemiach polskich uczelnia techniczna. Tak ważnym ośrodkiem rozwoju przemysłu były wówczas Kielce i okolica... Później do Pałacu wprowadził się Urząd Gubernii, krótko gościł Józef Piłsudski z Legionami (na pamiątkę w Pałacu urządzono Sanktuarium Marszałka Piłsudskiego), w okresie międzywojennym Urząd Wojewódzki, w czasie II wojny światowej władze okupacyjne (Pałac odwiedził w pierwszych dniach wojny sam Adolf Hitler, w Internecie znajdziecie zdjęcia z tego wydarzenia), w okresie PRL Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, a w latach 70-tych Muzeum Świętokrzyskie przekształcone później w Muzeum Narodowe. Prawda, że dzieje Kielc, dzieje Pałacu to dzieje Polski w pigułce?... Zobaczcie jeszcze, jak blisko jest z Pałacu do Katedry:
Od 2017 roku dawny Pałac Biskupów Krakowskich oraz Katedra wpisane są na listę najbardziej prestiżowych w skali kraju pomników historii. Oczywiście znacznie wcześniej figurowały w rejestrze zabytków nieruchomych. Zobaczcie, jak prezentuje się cały kompleks pomnika historii:
Podsumowując: mam nadzieję, że Wasza kolejna wizyta w śródmieściu Kielc będzie bardziej świadoma i dzięki moim opowieściom i Wy zachwycicie się perełką architektoniczną oraz wspomnicie o historii regionu patrząc na dawny Pałac Biskupi. A o Katedrze, drugiej składowej pomnika historii, będzie osobny wpis 😉
Komentarze
Prześlij komentarz