Źródło Silnicy koło Kielc 11 marca 2025 roku

Czy wiecie, gdzie Silnica - rzeka przepływająca przez Kielce - ma swoje źródła? Odwiedziliście je?

Silnica rozpoczyna swój bieg na południowo-wschodnim stoku góry Sosnowicy (należącej do Korony Gór Świętokrzyskich: https://dariipodroze.blogspot.com/2023/06/kamienioom-i-gora-sosnowica-3-czerwca.html) znajdującej się między Kielcami a Zagnańskiem przy szosie. Tu też zostawiłam samochód w zatoczce i ruszyłam do lasu.

Planowałam spacer fragmentem ścieżki dydaktycznej "Na królewskim szlaku", która stanowi upamiętnienie faktycznego królewskiego szlaku z XVII wieku i czasów Jana Kazimierza, łączącego miasta biskupie, Kielce i Solec nad Wisłą, ale niestety na miejscu okazało się, że spora część szlaku jest zamknięta z powodu zrywki drzew. Zaczęłam więc od obejrzenia kamieniołomu Sosnowica. 

Wydobywano stąd piaskowiec tumliński - Sosnowica zaliczana jest bowiem do Pasma Wzgórz Tumlińskich, podobnie jak Góra Grodowa z rezerwatem przyrody Kręgi Kamienne (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/04/rezerwat-kregi-kamienne-koo-kielc-2.html).

Następnie ścieżką dotarłam do krzyża biskupiego. Wg podań symbolizuje on miejsce, w którym biskup Andrzej Trzebicki w XVII wieku dał się przebłagać mieszkańcom Zagnańska i wyraził zgodę na budowę kościoła.

Dalej leśnymi ścieżkami (szlak był na tym odcinku zamknięty) zeszłam do źródła Silnicy. Źródło znajduje się na 370 m n.p.m. - nieco niżej, niż szczyt Sosnowicy (403 m n.p.m.). Silnica rozpoczyna tu swój ok. 17-kilometrowy bieg kończący się w okolicach Białogonu wpłynięciem do Bobrzy (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/09/dolina-bobrzy-w-kielcach-6-lipca-2024.html). Źródło jest niepozorne, ale malownicze.

Zaraz za nim rozpoczyna się spory bagnisty obszar - świetnie, takie miejsca są niezwykle cenne ekologicznie w dobie zmian klimatycznych, chronią przed suszami i powodziami, zapewniają także siedliska wielu zwierzętom.

Do szosy Zagnańskiej wróciłam szerokim traktem.

Spacer zajął niespełna 1,5 godziny, przeszłam 4 kilometry (zapis z aplikacji Mapa Turystyczna) - w sam raz na przedwiosenne krótkie popołudnie.

Podsumowując: wybierzcie się do źródła Silnicy!

Przypominam teksty o dalszych odcinkach rzeki: okolicach Zalewu i Dolin (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/03/kieleckie-doliny-i-zalew-19-marca-2023-r.html), Parku Miejskiego (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/07/park-miejski-im-staszica-w-kielcach-9.html) i Skweru Szarych Szeregów (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/04/skwer-szarych-szeregow-w-kielcach-23.html).

Warto także wspomnieć, że inna ważna kielecka rzeka - Sufraganiec, wypływa ze zboczy sąsiedniej Góry Krzemionki. Jeszcze tamtędy nie spacerowałam, ale wielokrotnie odwiedzałam rezerwat przyrody Sufraganiec: https://dariipodroze.blogspot.com/2023/03/rezerwat-sufraganiec-koo-kielc-17.html.