Kamieniołom i Góra Sosnowica 3 czerwca 2023 roku
Jak już wiecie, staram się zdobyć "Koronę Gór Świętokrzyskich". Jedna z gór do korony zaliczanych, Sosnowica (403 lub 413 m n.p.m.), znajduje się tuż przy trasie łączącej Kielce z Zagnańskiem w pobliżu wsi Siodła. Wybrałam się tam w sobotnie popołudnie 3 czerwca. A oto potwierdzenie jej zdobycia pobrane dzięki kodom QR z tablicy informacyjnej na szczycie:
.jpeg)
Po zaparkowaniu auta na leśnym parkingu w pierwszej kolejności obejrzałam pomnik 4. Pułku Piechoty Legionów AK, który 15 sierpnia 1944 roku został tu sformowany na pomoc walczącej w powstaniu Warszawie:
Następnie przeszłam na drugą stronę trasy, gdzie w odległości kilkuset metrów znajduje się dawny kamieniołom Sosnowica. Prowadzi koło niego wygodna ścieżka leśna. Kamieniołom jest skromny pod względem wielkości i walorów przyrodniczych, sami zobaczcie:
Ale warto wiedzieć, że piaskowce wydobywane z kamieniołomów Wzgórz Tumlińskich posłużyły m.in. do budowy Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach, Pałacu Tarłów w Podzamczu Piekoszowskim, licznych kościołów na kielecczyźnie, nagrobków, ulic, pieca w Hucie "Józef" w Samsonowie, pieca Kołłątaja w Kuźniakach czy osiedla mieszkaniowego na warszawskiej Ochocie.
Szczyt Sosnowicy znajduje się po przeciwnej stronie drogi, więc wróciłam i na wierzchołek dotarłam po kilku minutach marszu. Góra Sosnowica bowiem tym się odróżnia od większości gór Korony, że nie wymaga wspinaczki na szczyt, drogi i wsie są w tym miejscu położone na tyle wysoko, że nawet nie widać z nich różnicy poziomów. Zobaczcie zdjęcia ze wzniesienia:
Przy parkingu napotkałam następującą tablicę:
Rozejrzałam się w poszukiwaniu Pomnika Przyrody - 200-letniej Jodły Heleny, ale nigdzie jej nie dostrzegłam. Po wprowadzeniu do nawigacji w telefonie szerokości i długości geograficznej okazało się, że do drzewa prowadzi ścieżka i czeka mnie ok. 20 minut spaceru. 30-metrową seniorkę Helenę znalazłam 😁:
Po drodze moją uwagę przykuły źródełka i rozlewiska wypływające ze zbocza Sosnowicy. Wiedziałam, że wypływa stąd prekursorka Silnicy, rzeka Dąbrówka, ale nie w tym miejscu. Zrobiłam kilka zdjęć strumyków wypływających z góry i rozlewiska stworzonego przez bobry:
Bajecznie! Do tego miejsca nie prowadzi żaden szlak, a las jest tu tak dziewiczy, z fenomenalną świętokrzyską przyrodą (a przecież teren leży w Suchedniowsko-Oblęgorskim Parku Krajobrazowym!), że nie mogłam wyjść z zachwytu! Jesteśmy przyzwyczajeni do kształtowania środowiska "ludzką ręką", a tu na wyciągnięcie tej przysłowiowej ręki natura pokazała mi, co jest w stanie stworzyć samodzielnie 😍:
Niestety przez brak zasięgu i ciągłe poszukiwanie sieci telefon wyładował się całkowicie, nie mogłam już sprawdzić, czy to faktycznie źródła Dąbrówki ani gdzie dokładnie się znajdują. Wróciłam do samochodu i dopiero w domu znalazłam na mapie, że z tego miejsca pomiędzy Sosnowicą a górami: Trójeczną i Kamień wypływa Sufragańczyk, prekursor rzeki Sufraganiec! Przypominam Wam relację ze zwiedzania rezerwatu Sufraganiec:
Podsumowując: dajcie się uwieść pierwotnej naturze, wybierzcie się na spotkanie z nią, ma nam tyle do zaoferowania!
Komentarze
Prześlij komentarz