Muzeum Hammonda w Kielcach 13 maja 2023 roku

Wspaniale, że już od lat cyklicznie organizowane są różnorodne "noce muzeów" z bezpłatnym zwiedzaniem placówek kultury. Choć w czasie swoich podróży zwiedzam muzea kupując bilety, to zwiedzanie muzeów we własnym mieście jakoś rzadko przychodzi do głowy. A szkoda, bo cudze chwalicie, a swego nie znacie! Dlatego też polecam zwiedzanie muzeów w swoich miastach choćby przy okazji popularnych "nocy muzeów".

W tym roku w Europejską Noc Muzeów 13 maja zwiedziłam m.in. kieleckie Muzeum Hammonda. I przyznam Wam szczerze, pewnie sama z siebie, gdyby nie "noc muzeów", nigdy bym tam nie trafiła... No bo co, muzeum organów? Kogo to interesuje 😉. A tu niespodzianka! Zobaczcie sami!


Zdjęcie powyżej prezentuje przepiękny neon (tak charakterystyczny dla Kielc!) oznaczający wejście do Muzeum. A mieści się ono na terenie należącym do Domu Środowisk Twórczych - Pałacyku Zielińskiego, przy ul. Zamkowej, tuż przy Parku i Wzgórzu Zamkowym. Samo centrum .😀 W wejściu wita nas patron - Laurens Hammond grający na organach własnej konstrukcji:


Kim był Laurens Hammond? Jednym z najbardziej "płodnych" wynalazców XX wieku! Urodził się w 1895 roku w USA, ale dzieciństwo wraz z rodziną spędził w Europie, dokładnie we Francji i w Niemczech. Wrócił do USA w 1909 roku mając na koncie swój pierwszy wynalazek - automatyczną skrzynię biegów! Niestety inżynierowie Renaulta nie byli nią zainteresowani. Laurens nie porzucił jednak pasji i mieszkając już w USA kontynuował naukę inżynierii i próbował nadal sam tworzyć. W 1912 roku (czyli w wieku 17 lat!) opatentował skutecznie barometr. Po studiach służył w armii i walczył w I wojnie światowej. Dzięki temu doświadczeniu mógł wspomóc aliantów w czasie II wojny światowej konstruując dla nich systemy kierowania pociskami i czujniki światła do sterowania bombami. 

Ale wróćmy do lat 20-tych, kiedy to młody Hammond znalazł zatrudnienie w Detroit w fabryce okrętów jako projektant silników. Wynalazł zegar sprężynowy, a sprzedaż patentu pozwoliła mu na rezygnację z etatu i oddanie się pracy twórczej. Powstał mały, synchroniczny silnik elektryczny, technologia tworzenia filmów 3D, okulary umożliwiające ich oglądanie, a także elektryczny stół do brydża. Laurens uwielbiał muzykę i łącząc obie pasje skonstruował elektryczny generator dźwięków, co umożliwiło po raz pierwszy w historii wyprowadzenie brzmienia organów poza mury kościołów. W pierwszej kolejności znalazło to zastosowanie w kinematografii, dotąd dźwięki organów musiały być nagrywane w kościołach, odtąd mogły zacząć być nagrywane w studiach. W następnej kolejności wynalazek trafił do twórców muzyki jazzowej i rockowej. Do lat 60-tych na organach Hammonda grały już choćby zespoły Pink Floyd czy Deep Purple, a w Polsce Czesław Niemen i Andrzej Zieliński. Jak widzicie, z wynalazków Hammonda korzystamy wszyscy na co dzień, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. 


Obejrzyjcie więc słynne organy zgromadzone w zbiorach muzeum (na zdjęciach tylko niektóre, cała kolekcja liczy ok. 60 egzemplarzy!):






A tu jeszcze wizerunek patrona Muzeum:



No i atrakcja Muzeum - grające schody! Stąpając po ich stopniach wydobywają się dźwięki muzyki, a sami możemy skomponować melodię:


Na większości organów zgromadzonych w Muzeum Hammonda również można samemu grać, dostępne są zeszyty z nutami, jeśli tylko ktoś potrafi, to prawdziwa gratka!

A dlaczego tak wyjątkowe Muzeum mieści się akurat w Kielcach? Za sprawą prywatnego lokalnego ich kolekcjonera, p. Pawła Warzeńczyka, który przez lata gromadził organy i zgodził się użyczyć je miastu Kielce 😊. Muzeum działa od 2017 roku, a w obecnej siedzibie od 2021 roku.

Podsumowując: ruszajcie do Muzeum Hammonda! Ceny biletów są niskie (5-10 zł) i na pewno warto! Zachwyceni będą zarówno pasjonaci muzyki, jak i historii czy techniki. Warto także sprawdzać stronę internetową i social media Muzeum, ponieważ regularnie są w nim organizowane koncerty i spotkania z artystami.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wieża widokowa na Górze Krzemyczej 21 września 2024 roku

Zamość i Roztocze 5-8 września 2024 roku

"Oczy Ziemi" koło Suchedniowa 6 kwietnia 2024 roku