Wąwóz Królowej Jadwigi w Sandomierzu 18 sierpnia 2023 roku

W najstarszej części Sandomierza, w pobliżu Zamku Królewskiego czy romańskiego liczącego 800 lat kościoła św. Jakuba możemy trafić do miejsca "nie z tej Ziemi" - Wąwozu Królowej Jadwigi. Tak wygląda:

Dlaczego patronką wąwozu jest Królowa Jadwiga? Bowiem według podań bywała ona w pobliskiej świątyni pw. św. Jakuba i do wąwozu wybierała się na odpoczynek na łonie natury. A jest gdzie odpoczywać!

Wąwóz mierzy ok. pół kilometra, jest głęboki na ok. 10 metrów i malowniczo wije się między roślinnością:

Stanowi on pomnik przyrody. Wąwóz porastają drzewa głównie liściaste, w tym lipy, klony, akacje, wiązy. W momencie, kiedy ja go zwiedzałam, dzień po deszczu, w upalne południe przeszkodę stanowiły chmary komarów. Ukąsiło mnie ich co najmniej kilka. Warto zatem użyć środka odstraszającego komary, jeśli w wąwozie chcecie spędzić trochę więcej czasu.

Spacer wzdłuż Wąwozu zajmie Wam kilka minut, ale warto zatrzymywać się i podziwiać charakterystyczną szatę krajobrazu i roślinności.

A skąd wąwóz się wziął? Wyżyna Sandomierska, podobnie zresztą jak pobliski Kazimierz i znaczna część Lubelszczyzny czy Podkarpacia, położona jest na skale osadowej zwanej lessem, który po wysuszeniu ma skłonność do pęknięć i tworzenia stromych, pionowych urwisk. Less pod wpływem wody staje się natomiast bardziej plastyczny i elastyczny, spływający deszcz żłobi zatem głębsze doliny w dnie wąwozu. Z powodu plastyczności lessu możliwe było m.in. wydrążenie pod Sandomierzem sieci podziemnych piwnic i korytarzy, tworzących dziś Podziemną Trasę Turystyczną (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/08/podziemna-trasa-turystyczna-w.html).

Poza tym, że Wąwóz jest pomnikiem przyrody, to jest również pomnikiem historii, a ten tytuł wyróżnia znacznie mniejszą liczbę obiektów w Polsce, zwykle po kilka na każde województwo. W Sandomierzu pomnikiem historii określa się zbiorczo zabudowania Starego Miasta ze średniowieczną siatką ulic, ale także właśnie obiekt przyrodniczy, jakim jest Wąwóz Królowej Jadwigi. O pozostałych obiektach jeszcze Wam napiszę, prawie wszystkie miałam bowiem okazję zobaczyć 😎

Podsumowując: wybierzcie się na weekend lub chociaż na jeden dzień do malowniczego Sandomierza. Warto!