Klonówka i Diabelski Kamień 24 sierpnia 2023 roku

Kolejną zdobytą przeze mnie górą zaliczaną do Korony Gór Świętokrzyskich, i to czwartą w kolejności od najwyższej do najniższej, jest Klonówka (473 m n.p.m.). 

Klonówka to najwyższy szczyt Pasma Masłowskiego Gór Świętokrzyskich, rozciąga się od wsi Mąchocice po wieś Masłów Drugi. Dojechałam autobusem miejskim do Ciekot, skąd najpierw weszłam na Radostowę, którą już zdobyłam wcześniej, ale w czasie, kiedy nie funkcjonowały jeszcze elektroniczne certyfikaty przydatne do zdobycia odznaki Korony Gór Świętokrzyskich. Wejście z przełomu Lubrzanki na górę zajęło mi ok. 25 minut, powrót ok. 15 minut:


Przypominam relację z poprzedniego zdobycia Radostowy z Dworku Żeromskiego w Ciekotach: https://dariipodroze.blogspot.com/2023/07/radostowa-8-pazdziernika-2022-roku.html.

Po zejściu do przełęczy między Radostową a Klonówką przy przełomie Lubrzanki przeszłam na drugą stronę drogi. Cały czas poruszałam się głównym świętokrzyskim czerwonym szlakiem turystycznym im. Edmunda Massalskiego. Podejście było strome, wymagające i choć krótkie, to intensywnie męczące. W zaledwie 300-400 m pokonuje się różnicę przewyższeń wynoszącą przeszło 100 m, sami możecie wywnioskować, jak stromo nachylone musi być zbocze. Zobaczcie, jak prezentuje się szlak prowadzący przez las:



A Góry Świętokrzyskie ze szlaku wyglądają tak:


Pierwszym obiektem wartym uwagi, który ukazuje się naszym oczom zmierzając w stronę szczytu Klonówki, jest Diabelski Kamień (460 m n.p.m.). To malownicza i dość duża wychodnia kwarcytowej grani skalnej z rysami tektonicznymi.



Przy Diabelskim Kamieniu znajduje się wiata turystyczna z mapą okolicy Gminy Masłów. Zrobiłam tu przerwę na II śniadanie i kawę:


Na tablicy umieszczonej na wiacie znalazłam kod QR do aplikacji z opowiadaną przez lektora legendą dotyczącą pochodzenia Kamienia:


A było tak: diabły zamieszkujące Łysogóry złościły się z powodu wybudowania na szczycie miejsca kultu pogańskiego, Łysej Góry, klasztoru. Chciały zniszczyć kościół spuszczając na niego głaz. Traf chciał, że diabeł dźwigający tak potężnych rozmiarów kamień przestraszył się piania koguta w Mąchocicach i kamień ów upuścił na Klonówkę. Kamień zwany Diabelskim możemy dzięki temu oglądać do dziś. Sami oceńcie, czy diabeł faktycznie mógł się wystraszyć piania koguta 😂 Ale w skałach ponoć można odnaleźć ślady czarcich pazurów. 



Po posiłku ruszyłam dalej w kierunku szczytu Klonówki i niebawem dotarłam do niewielkiej platformy widokowej tuż przy szczycie. Panorama stąd sięga Niecki Łagowskiej:



Z drugiej strony zbocza ukazała się za to piękna kwitnąca łąka:


Szczyt Klonówki z kodem QR przydatnym do pobrania certyfikatu Korony Gór Świętokrzyskich był już nieopodal, ale uwaga, ścieżka prowadząca do tablicy z kodem jest równoległa do czerwonego szlaku pieszego, natomiast trzeba zgodnie ze strzałkami nieco zboczyć ze szlaku:

Wracając do szlaku zupełnie niechcący natknęłam się na polanę z jeszcze piękniejszą panoramą niż ta rozpościerająca się z platformy widokowej:



Dalej kierowałam się czerwonym szlakiem do Masłowa Drugiego. Różnica przewyższeń między wsią od tej strony a szczytem Klonówki to jedynie ok. 50 m, więc niewprawionym turystom, zwłaszcza z problemami zdrowotnymi czy w towarzystwie małych dzieci, zdecydowanie doradzam wejście na Klonówkę właśnie od Masłowa, dokąd także dojedziecie miejskim autobusem. Ja spacer zakończyłam przy kościele w Masłowie:


Cała przebyta przeze mnie trasa liczyła ok. 10 km i zajęło mi to 3 godziny.


Podsumowując: zachęcam do zdobycia Klonówki, by podziwiać świętokrzyski krajobraz (a w Górach Świętokrzyskich bardzo niewiele gór umożliwia obejrzenie panoramy, zdecydowana większość jest zarośnięta lasem i nie ma wieży czy platform widokowych) oraz obejrzeć Diabelski Kamień wsłuchując się w treść świętokrzyskich legend.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wieża widokowa na Górze Krzemyczej 21 września 2024 roku

Zamość i Roztocze 5-8 września 2024 roku

"Oczy Ziemi" koło Suchedniowa 6 kwietnia 2024 roku