Rezerwat Perzowa Góra koło Strawczyna 31 marca 2024 roku
Jednym z najbardziej malowniczych rezerwatów przyrody w okolicach Kielc jest rezerwat Perzowa Góra sąsiadujący z wsią Hucisko koło Kuźniaków w gminie Strawczyn.
Rezerwat leży na Głównym Czerwonym Świętokrzyskim Szlaku Pieszym PTTK im. Edmunda Massalskiego. Właściwie cały szlak liczący ok. 100 kilometrów długości startuje właśnie w Kuźniakach i stąd rozpoczęłam spacer na Perzową Górę. W Kuźniakach znajdują się ruiny Wielkiego Pieca figurujące na Świętokrzyskim Szlaku Zabytków Techniki (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/05/ruiny-wielkiego-pieca-w-kuzniakach-31.html ).
Szlakówki prowadzą najpierw na Kuźniacką Górę (366 m n.p.m.):
A później właśnie na Perzową Górę (395 m n.p.m.) - jeden z wierzchołków Pasma Oblęgorskiego Gór Świętokrzyskich (którego najwyższą górą jest Siniewska: https://dariipodroze.blogspot.com/2024/01/gora-siniewska-31-grudnia-2023-roku.html ).
Rezerwat Perzowa Góra leży na terenie Suchedniowsko-Oblęgorskiego Parku Krajobrazowego. Oprócz czerwonego szlaku można się do niego dostać także ścieżką przyrodniczą od wsi Hucisko. Rezerwat powstał w 1995 roku, by chronić odsłonięcie piaskowców triasowych oraz wielogatunkowy drzewostan z fragmentem żyznej buczyny:
Ja zwiedziłam rezerwat wczesną wiosną, na przełomie marca i kwietnia. Drzewa o przewadze liściastych nie były jeszcze zazielenione, za to pod nogami na około ścieżek kładły się "dywany" z kwitnących właśnie zawilców. Bajeczny krajobraz:
Spotkałam także fiołki:
W rezerwacie ochroną objęte są konwalie majowe, lilia złotogłów, czosnek niedźwiedzi, paprotka zwyczajna. Ale przyroda ożywiona to jedynie dodatek do składowych przyrody nieożywionej, czyli wychodni skalnych piaskowca, pięknie wyeksponowanych:
Najwyższe odsłonięcie jest tak wysokie, że aż prowadzą do niego schody:
I teraz najważniejsze: w piaskowcowej skale znajduje się grota z wbudowaną w niej wnętrze kaplicą!
To kaplica pw. św. Rozalii. Stanowi ona pomnik przyrody. Do środka można wejść (nie wiem, czy zawsze, ja byłam w rezerwacie w czasie Wielkanocy, być może w dni powszednie kaplica jest zamykana):
O grocie i kaplicy opowiada legenda napisana gwarą kielecką wywieszona przed wejściem.
W skrócie: na Perzowej Górze pastuch pilnował krów, ukazała mu się postać, wręczyła klucze do mającego tu powstać klasztoru, rozległy się grzmoty i trzaski, spod ziemi zaczęły wyłaniać się mury, pastuch się przestraszył i klucze upuścił, postać znikła, klasztor nie zdążył się wyłonić, pozostały tylko kamienne mury. Warto zauważyć, że podobna legenda wiąże się w pochodzeniem wychodni skalnych w rezerwacie Piekło pod Niekłaniem (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/06/rezerwat-skaki-pieko-pod-niekaniem-8.html ). W rzeczywistości nie wiadomo, kiedy kaplica naprawdę powstała, ale prawdopodobnie był to wiek XVII lub XVIII i epoka epidemii cyklicznie dziesiątkujących okolicę. Pierwotnie kapliczka miała być poświęcona Matce Boskiej, później patronką uczyniono św. Rozalię (pustelniczkę mieszkającą w skalnej grocie w XII wieku, której przypisuje się ochronę przed zarazami). Wierzący pielgrzymują do kaplicy na Perzowej Górze, by modlić się tu o uzdrowienie bądź ochronę przed zachorowaniem i w wotum zostawiają święte obrazki, różańce, przedmioty osobiste.
Do Kuźniaków nie wróciłam czerwonym szlakiem, a ścieżką graniczącą z wsią:
Cały spacer zajął mi nieco ponad 2 godziny, przeszłam prawie 6 kilometrów (zapis trasy z aplikacji Mapa Turystyczna):
Szlak w większości był łatwy, ale podejście pod Perzową Górę od przełęczy między nią a Kuźniacką było wyjątkowo strome, dodatkowo pokryte zeszłorocznymi opadniętymi liśćmi, przez co ten krótki odcinek był śliski i wymagający. Wydaje mi się, że podejście ścieżką od Huciska jest znacznie bardziej łagodne.
Podsumowując: ruszajcie na Perzową Górę! Jestem przekonana, że jesienią rezerwat jest równie (jeśli nie bardziej) malowniczy, co wczesną wiosną.
W okolicy zachęcam do zwiedzenia Muzeum Sienkiewicza w Oblęgorku (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/09/muzeum-henryka-sienkiewicza-w-oblegorku.html ), rezerwatu Barania Góra koło Oblęgorka (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/10/rezerwat-barania-gora-koo-oblegorka-3.html ), kamieniołomu Ciosowa Góra koło Miedzianej Góry (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/03/ciosowa-gora-koo-kielc-2-marca-2024-roku.html ), ruin Zakładu Wielkopiecowego w Bobrzy koło Miedzianej Góry (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/04/ruiny-zakadu-wielkopiecowego-w-bobrzy-2.html ), rezerwatu Kręgi Kamienne koło Tumlina (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/04/rezerwat-kregi-kamienne-koo-kielc-2.html ).
Komentarze
Prześlij komentarz