Wąwóz lessowy na Ponidziu 13 lipca 2024 roku
O tym, że część bajecznego Ponidzia osadzona jest na rzadko spotykanych w Polsce skałach gipsowych, pisałam przy okazji tekstu o rezerwacie przyrody Przęślin koło Wiślicy (https://dariipodroze.
Przez środek wąwozu poprowadzona jest droga dojazdowa między wsiami. Ja poszłam do wąwozu z Mozgawy pieszo, co zajęło mi dosłownie kilka minut, ale w czasie spaceru mijały mnie samochody. Na wyminięcie się dwóch aut nie byłoby tu raczej szansy. W czasie przejazdu samochodem trudno także przyjrzeć się walorom lessu.
Less jest niezwykle plastycznym materiałem, umożliwił on drążenie podziemi w Sandomierzu (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/08/podziemna-trasa-turystyczna-w.html ) i Opatowie (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/07/podziemia-opatowskie-31-maja-2024-roku.html ). Bodaj najbardziej spektakularny, a z pewnością najbardziej znany wąwóz lessowy w województwie świętokrzyskim to Wąwóz Królowej Jadwigi w Sandomierzu (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/09/wawoz-krolowej-jadwigi-w-sandomierzu-18.html ). Ten na Ponidziu jest mniejszy, ale położony nie w lesie, a wśród pól i łąk, co czyni go zupełnie inaczej malowniczym, sielskim:
Od strony Młodzaw wejścia do wąwozu strzeże świątek:
Świątki to figury świętych, krzyże, kapliczki. Występują w całej Polsce, ale na Ponidziu są wszędzie. Wśród pól, przy drzewach, na miedzach, na skrzyżowaniach dróg, przed kościołami, przy cmentarzach... Nie znalazłam informacji, ile ich dokładnie jest, ale niewykluczone, że nawet kilkaset. Aktualne pochodzą z baroku i wykonane zostały z lokalnego wapienia, tzw. pińczaka - miękkiego, ale szybko twardniejącego, co czyni świątki trwałymi.
Prawdopodobnie tradycja stawiania figur świątków - czyli swego rodzaju patronów, wizualizacji modłów, intencji - pochodzi z czasów przedchrześcijańskich. Wiadomo, że na Ponidziu, krainie Wiślan, w czasach pogańskich istniały grody, wiadomo też, że w centrum zainteresowania słowiańskich wierzeń jest natura, zwierzęta, rośliny, drzewa, skały. Być może stąd świątki stoją w miejscach, gdzie już przed tysiącem lat czczono lokalne bóstwa.
W wąwozie lessowym można obejrzeć norki służące za schronienia zapewne drobnym gryzoniom, ptakom i owadom czy pająkom.
Można przyjrzeć się systemom korzeniowym drzew i krzewów porastających powierzchnię ponad lessem:
Są także ciekawe rośliny. Gorysz:
Przetaczniki:
Goździki kropkowane:
Nawłoć:
Podsumowując: przejeżdżając przez Ponidzie nie wahajcie się zajrzeć do wąwozu lessowego między Mozgawą a Młodzawami. W pobliżu znajdziecie Pałac Wielopolskich w Chrobrzu, plażę nad Nidą w Chrobrzu, Grodzisko Stradów. Na moje teksty o tych atrakcjach przyjdzie pora.
Tymczasem na Ponidziu polecam Wiślicę z Muzeum Archeologicznym (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/05/muzeum-archeologiczne-w-wislicy-11-maja.html ) i grodziskiem (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/06/grodzisko-w-wislicy-11-maja-2024-roku.html ), sosnę kroczącą w Wełczu koło Buska-Zdroju (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/06/sosna-na-szczudach-koo-buska-zdroju-11.html ), ruiny synagogi w Nowym Korczynie (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/07/synagoga-w-nowym-korczynie-11-maja-2024.html ).
Komentarze
Prześlij komentarz