Rezerwat Biesak-Białogon 16 września 2022 roku
Jak już wiecie, Kielce to miasto rezerwatów, bowiem w jego granicach znajduje się ich aż 5: Kadzielnia, Karczówka (https://dariipodroze.
Najpierw dwa słowa o nazwie rezerwatu. Biesak-Białogon to bowiem określenie, które opisuje właściwie okolicę rezerwatu: Biesak to nazwa góry wznoszącej się nieopodal, a Białogon to nazwa osiedla Kielc, także znajdującego się w pobliżu. Do rezerwatu poszłam leśnymi ścieżkami z Pierścienicy, popularnie zwanej przez kielczan "Stadionem" lub "Skocznią". O Pierścienicy już pisałam, zachęcam do lektury tekstu (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/05/pierscienica-i-biesak-21-pazdziernika.html ). Tak wyglądają Kielce widziane ze szczytu Pierścienicy o zachodzie jesiennego słońca:
Do rezerwatu prowadzą malownicze, leśne trakty. Warto poświęcić chwilę na ich obejrzenie:
A sam rezerwat prezentuje się następująco:
Rezerwat leży w obrębie Chęcińsko-Kieleckiego Parku Krajobrazowego, a utworzony został w 1981 roku w miejscu dawnego kamieniołomu. Po zalaniu go wodą utworzyło się urokliwe jeziorko (zwane przez miejscowych Żabim Stawem):
Ochroną rezerwatu podlegają wychodnie skał z ordowiku i kambru z systemem uskoków i luster tektonicznych.
Warto też zwrócić uwagę na roślinność, w której przeważa bór mieszany z sosnami, dębami, jodłami, bukiem i topolą:
Podsumowując: spacer po Pierścienicy czy rezerwacie Biesak-Białogon nie zajmie Wam wiele czasu, jeśli macie wolne popołudnie, wybierzcie się koniecznie! Warto miło spędzić czas na łonie przyrody i dotlenić się lasem, choć położonym na terytorium miasta 😊.
Komentarze
Prześlij komentarz