Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie 8 lipca 2023 roku
Dziś przypada okrągła, 80. rocznica potwornej tragedii, jaka spotkała wieś Michniów leżącą pomiędzy Suchedniowem a Bodzentynem w dniach 12-13 lipca 1943 roku. Z tej okazji przygotowałam dla Was tekst o Mauzoleum poświęconym pamięci tej, jak i innych masakr ludności cywilnej zamieszkującej polskie wsie w czasie II wojny światowej. Przed Mauzoleum swoi pomnik - miejsce pamięci:
Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie otwarto dla zwiedzających zaledwie 2 lata temu i choć dotyczy pamięci o zbrodni popełnionej na kielecczyźnie, to jednak w samej nazwie, jak i w zbiorach i ekspozycjach opowiada o zbrodniach z terenu całej ówczesnej Polski pod okupacją niemiecką i radziecką. Jest zatem ogólnopolskim muzeum, które zwiedzić powinni nie tylko mieszkańcy okolicy, a wszyscy zainteresowani tematyką II wojny światowej. Dla turystów jadących w Góry Świętokrzyskie trasą S7, np. od Warszawy, dojazd do Mauzoleum będzie prosty, obok niego prowadzi bowiem trasa na Święty Krzyż czy Łysicę. Nawet jeśli musielibyście nadrobić kilka km, to zdecydowanie warto!
Najpierw warto przytoczyć wstrząsającą historię Michniowa, aby dowiedzieć się, dlaczego ogólnopolskie muzeum zdecydowano się zlokalizować właśnie w tej miejscowości. Michniów był niewielką, spokojną wsią. Traf chciał, że w czasie walk polskiego podziemia z nazistami znalazł się on w newralgicznym położeniu. Nieopodal przebiega bowiem torowisko kolei łączącej Kraków z Warszawą, a okoliczne lasy stanowiły bazę najpierw zgrupowań pod dowództwem Hubala, później Ponurego. Na początku lipca 1943 roku ruch oporu stacjonujący w pobliskim Wykusie zaatakował pociągi pośpieszne relacji Kraków-Warszawa. W odwecie 12 lipca Niemcy aresztowali około 100 mieszkańców Michniowa, głównie mężczyzn, oskarżonych o pomaganie partyzantom Ponurego. Część przewieźli na przesłuchania do Kielc, część rozstrzelali na miejscu, niestety większość spalono żywcem w stodołach (tak tak, dokładnie w tym samym czasie, raptem dzień wcześniej miała miejsce krwawa niedziela, czyli rzeź wołyńska, gdzie chłopów mordowano w ten sam sposób). Gdy Ponury się o tym dowiedział, ruszył z Wykusu do Michniowa, ale Niemców już nie zastał, jedynie spalone gospodarstwa i udręczonych świadków zdarzenia. W ramach odwetu zaatakowali więc oni kolejny pociąg, tym razem ostrzelano wagon "tylko dla Niemców" zabijając wg różnych danych kilka - kilkanaście osób. Za to wydarzenie oczywiście Niemcy postanowili wziąć kolejny odwet, wrócili do wsi 13 lipca mordując kolejną setkę osób, lecz tym razem na oślep głównie kobiety i dzieci, już nie z listy kolaborantów z ruchem oporu, a osoby całkowicie przypadkowe. Ogółem zginęło ok. 200 mieszkańców Michniowa, ale liczba ofiar prawdopodobnie była większa, we wsi mogli przebywać niezidentyfikowani ukrywający się, ponadto śmierć poniosła też część osób wywiezionych przez Niemców z Michniowa do obozów. Cierpienie mieszkańców wsi odzwierciedla stojąca na terenie Mauzoleum Pieta - rzeźba matki opłakującej zamordowanego syna:
Mieszkańcy Michniowa i okolicy od zawsze starali się pamiętać o tragicznych wydarzeniach, szczątki ofiar złożono we wspólnym grobie, powstał pomnik ku ich pamięci. Plany budowy Mauzoleum kiełkowały od dawna, w 1999 roku teren przejęło Muzeum Wsi Kieleckiej. Kilkanaście lat temu projekt budowy Mauzoleum zlecono pracowni NIZIO z Warszawy, która specjalizuje się w aranżacjach nowoczesnych ekspozycji muzealnych, to z ich warsztatu wyszły rewelacyjne projekty, m.in. Muzeum Powstania Warszawskiego, Muzeum Żydów Polskich, a w naszym rejonie Świętokrzyski Sztetl, czyli zrewitalizowana Synagoga w Chmielniku. Zobaczcie, jak Mauzoleum wygląda z zewnątrz. Na uwagę zasługuje bryła przypominająca stodoły (w nocy jest ponoć tak podświetlona, żeby symbolizować pożar), czyli miejsce kadzi. Wokół stoją pomniki i krzyże upamiętniające bestialską pacyfikację przeszło 800 polskich wsi w czasie II wojny światowej:
Na ekspozycjach obejrzeć możemy pamiątki po zmarłych, ich fotografie, mundury ruchu oporu, mapy, plakaty propagandowe i wiele innych.
Jedna z wystaw poświęcona jest Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata, czyli cywilom ratującym Żydów pomimo ryzyka kary śmierci:
Wewnątrz Mauzoleum znajdziemy także salę zaaranżowaną na kaplicę z umieszczonymi w jej ścianach urnami z prochami pomordowanych mieszkańców polskich wsi:
Oczywiście Mauzoleum jest interaktywne. Towarzyszą nam filmy, relacje dźwiękowe, lektor czyta listę nazwisk ofiar rzezi. I teraz ciekawostka: zwiedzanie dla turystów indywidualnych i małych grup jest całkowicie bezpłatne! Opłatę wnoszą dopiero duże zorganizowane grupy oraz uczniowie, dla których w Mauzoleum organizowane są lekcje i warsztaty. W związku z tym w wejściu nie trafiamy na kasę biletową, a od razu na ekspozycje. Dopiero na końcu trasy zwiedzania odnajdziemy sklepik, gdzie dostępne są, również bezpłatnie, broszury informacyjne i audioprzewodniki. Ponieważ samodzielne zwiedzanie zajęło mi całkiem dużo czasu, nie zdecydowałam się na jego powtórzenie z audioprzewodnikiem. Dlatego Wam proponuję: nie kierujcie się strzałkami, a od razu odnajdźcie zlokalizowany na parterze sklepik i weźcie audioprzewodniki, z nimi zwiedzanie na pewno jest ciekawsze.
Podsumowując: pewnie nie każdy udźwignie tak trudną kartę historii, ale jeśli tylko ktoś czuje się na siłach, to absolutnie warto zmierzyć się z nią w Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich w Michniowie. Instytucja jest na najwyższym światowym poziomie usług muzealnych, w dodatku bezpłatna dla zwiedzających, z dobrym dojazdem i infrastrukturą. A później (albo wcześniej) warto udać się na szlak na górę i do rezerwatu Kamień Michniowski, rzut beretem od Mauzoleum (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/07/rezerwat-i-szczyt-kamien-michniowski.html ).
Komentarze
Prześlij komentarz