Ruiny zamku w Mokrsku koło Sobkowa 25 maja 2024 roku

Mniej więcej w połowie odległości z podkieleckich Chęcin do Jędrzejowa, zaledwie kilka kilometrów od trasy S7, w gminie Sobków znajduje się miejscowość Mokrsko Górne - a w niej ruiny zamku gotyckiego:



Właścicielem okolicy była rodzina szlachecka Pacan herbu Jelita, na początku XIV wieku Piotr - kasztelan małogoski, wiślicki i sandomierski, później Tomisław - wojewoda krakowski i sandomierski. Kolejny potomek rodziny, biskup krakowski Florian bądź jego brat Klemens wznieśli zamek, którego ruiny przetrwały do dziś, pochodzący z końca XIV wieku. Przez kolejne 150 lat zamek zmieniał właścicieli wielokrotnie, w 1531 roku nabyła go nawet sama królowa Bona Sforza! Po kilku latach sprzedała majątek Sancygniowskim, a przez kolejne stulecia zamkiem i włościami wokół władali Giebułtowscy, Chełmscy, Dembińscy, Stoińscy. Choć następujący po sobie właściciele rozbudowywali zamek, to jednak w drugiej połowie XVIII wieku rezydencja była już ruiną i przestała pełnić funkcje mieszkalne. Przez następne 250 lat zamek był stopniowo rozkradany przez miejscowych chłopów w celu pozyskania materiału budowlanego - trudno się dziwić, zamek i tak był nieużywany, a chłopi cierpieli biedę właśnie przez dawnych "panów". Ruiny wpisano na listę zabytków w 1947 roku ze zmianami w 1971 roku.


Aktualnie ruiny z dość dużym terenem wokół są ogrodzone przez kolejnego prywatnego właściciela i choć, jako do zabytku, dostęp do nich, przynajmniej z zewnątrz, nie powinien być utrudniony - z tej odległości niewiele widać, zwłaszcza, że otaczająca roślinność nie jest zadbana na tyle, żeby z drogi przed ogrodzeniem można było zabytek obejrzeć:


A jaka architektura charakteryzowała zamek? Był to zamek z kamienia, niewielki, o wymiarach ok. 45 na 25 metrów, z dziedzińcem wewnętrznym. Dom mieszkalny zajmował zasadniczą część zamku, oprócz tego budynki gospodarcze i brama wjazdowa zajmowały jedno skrzydło, a dziedziniec z dwóch kolejnych stron otaczał mur. Zamek otoczony był fosą powstałą z rozlewiska Nidy przepływającej nieopodal, ze zwodzonym mostem nad fosą, co stanowiło wartość obronną posiadłości. Dziś zobaczyć można rów z wodą przypominający fosę:



Dzisiejsze ruiny to jedna ze ścian domu mieszkalnego, fragment muru kurtynowego, fragmenty podziałów wewnętrznych i porośnięta chaszczami fosa. Niestety dla turysty to jedynie teoria, ponieważ nie można zabytku obejrzeć.



Podsumowując: do ruin gotyckiego zamku w Mokrsku Górnym warto podjechać przy okazji, będąc w okolicy, natomiast wycieczka specjalnie do niego raczej będzie się mijać z celem. Na szczęście w pobliżu jest miasto Sobków obfitujące w zabytki i cenne krajoznawczo - jeszcze Wam o nich opowiem.

A jeśli lubicie eksplorację ruin, to w pobliżu Kielc znacznie bardziej polecam ruiny Pałacu Tarłów w Podzamczu Piekoszowskim (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/06/ruiny-paacu-tarow-w-podzamczu.html), ruiny Huty "Józef" w Samsonowie (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/03/ruiny-huty-jozef-w-samsonowie-koo-kielc.html), ruiny Zakładu Wielkopiecowego w Bobrzy (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/04/ruiny-zakadu-wielkopiecowego-w-bobrzy-2.html), a trochę dalej - świetnie zachowane ruiny Zamku Krzyżtopór w Ujeździe (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/08/zamek-krzyztopor-5-wrzesnia-2021-roku.html).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wieża widokowa na Górze Krzemyczej 21 września 2024 roku

Zamość i Roztocze 5-8 września 2024 roku

"Oczy Ziemi" koło Suchedniowa 6 kwietnia 2024 roku