Wieża Eiffla w Paryżu 5 stycznia 2024 roku
Tę atrakcję turystyczną znają chyba wszyscy, oto Wieża Eiffla w Paryżu:
Ale czy znacie ciekawostki z nią związane? Wiecie, co z Wieży można wypatrzeć w panoramie miasta? Zachęcam do lektury!
Po pierwsze, Wieża Eiffla tak naprawdę... wcale nie jest Eiffla 😀 Zaprojektowali ją dwaj inżynierowie z jego pracowni architektonicznej, Maurice Koechlin i Emile Nouguier. Gustave Eiffel, wybitny i uznany architekt, odkupił od nich prawa autorskie i prawa do własności intelektualnej projektu, dzięki czemu możemy posługiwać się określeniem "Wieża Eiffla".
Po drugie, Wieża Eiffla wybudowana została jako eksponat na Wystawę Światową odbywającą się w Paryżu w 1889 roku, w 100. rocznicę Rewolucji Francuskiej. Wystawy Światowe służyły (i nadal służą) do zaprezentowania szerokiej publiczności dokonań w zakresie techniki, inżynierii, budownictwa czy przemysłu, dzięki czemu kraje inwestowały w rozwój technologiczny, co przyczyniło się do skoku cywilizacyjnego. Wieża Eiffla wyróżniała się, ponieważ do jej zbudowania użyto, dotąd traktowaną z przymrużeniem oka, stal.
Po trzecie, po Wystawie Światowej Wieża miała służyć jako atrakcja turystyczna przez 20 lat i po tym czasie zostać rozebrana. Nie stało się tak, ponieważ Eiffel pragnął, by Wieża stanowiła pomnik jego pracy na zawsze, więc umieścił na niej laboratorium aerodynamiczne i meteorologiczne, a po wynalezieniu przez polskiego naukowca, Juliana Ochorowicza, bezprzewodowego telegrafu, umieszczono go na Wieży zapewniając jej długowieczność.
Po czwarte, w związku z budową Wieży Eiffla, a także gwałtownym przyspieszeniem rozwoju paryskiego metra (również podyktowanym chęcią "pokazania się" na Wystawie Światowej i wygodnego dowiezienia podziemną koleją tysięcy gości) Paryż potrzebował wielu robotników. Postanowiono zatrudnić pracowników z różnych stron Europy, m.in. z Włoch i Rumunii, żeby nie musieć zatrudniać Francuzów, którzy strajkami wymuszaliby wyższe wynagrodzenia i grozili opóźnianiem prac. Robotnicy wielu narodowości kłócili się ze sobą, dochodziło do bójek, a ponieważ pracowali całymi dniami, to zabierali ze sobą noże - do krojenia chleba i przyrządzania posiłków. Ponoć tak powstała słynna paryska bagietka, której się nie kroi, a odrywa jej kawałki dłońmi - aby można było zakazać przynoszenia do pracy noży i ograniczyć skutki bójek.
Teraz trochę liczb. Wieża waży ok. 10 tysięcy ton. Mierzy 312 metrów do szczytu masztu, a 330 metrów z anteną. Jej wysokość zmienia się o kilkanaście centymetrów w zależności od pogody. Przy silnym wietrze wychyla się o kilka centymetrów. Co 7 lat jest odmalowywana, do czego używa się 50-60 ton farby. Ostatnie malowanie miało miejsce niedawno, w czasie pandemii - wykorzystano lockdown i zamknięcie dla ruchu turystycznego. Spójrzcie, jak wygląda stalowa, nitowana konstrukcja po przeszło stu latach użytkowania:
Wieża Eiffla niestety dość często służy samobójcom, prób samobójczych odnotowano jak dotąd ok. 400, choć platformy są zabezpieczone kratami. Ale biorąc pod uwagę, że od otwarcia Wieżę odwiedziło już według szacunków przeszło 300 milionów ludzi, te 400 prób samobójczych nie wydaje się zawrotną wartością.
Wieża, choć od lat stanowi nieodłączny element panoramy Paryża, to nie zawsze była mile widziana. Już na etapie prac konstrukcyjnych paryżanie protestowali przeciwko budowli wydającej się wówczas niepasującą do tradycyjnego, spójnego krajobrazu miasta. Listy pisali artyści, naukowcy, zwykli mieszkańcy. Ale proszę sobie wyobrazić, że budowa Wieży (a pochłonęła ok. 8 mln franków, dziś to byłoby ok. 65 mln złotych) zwróciła się w zaledwie... kilka miesięcy! To wszystko ze sprzedaży biletów i gadżetów przedstawiających słynną Wieżę. Okazało się, że miłośników Wieża ma znacznie więcej, niż przeciwników.
Na Wieży znajdują się trzy platformy widokowe. Na pierwszą (na 57 metrach) i drugą (na 116 metrach) można zarówno wjechać windą, jak i wejść schodami. Na trzeci poziom (na 276 metrach) pozostaje już tylko wjazd windą. Na samej górze byłam kilkanaście lat temu i zapamiętałam, że w moim odczuciu przyjemność ta nie jest warta swojej ceny. Różnica w cenie pomiędzy wejściem schodami na środkową platformę (ok. 10 euro), a wjechaniem windą na najwyższy poziom (ok. 30 euro) jest znaczna, a przede wszystkim z samej góry widok jest mniej porywający, nie widać szczegółów, jedynie odległy horyzont. Ale to już prywatna opinia, każdy może mieć inne odczucia. Tym razem wybrałam spacer schodami na środkową platformę. Choć był to początek stycznia, to dopisała pogoda. I to jak!
Wieża Eiffla znajduje się pomiędzy Sekwaną a Polami Marsowymi. W kierunku północno-zachodnim widać most nad Sekwaną, Ogrody i Pałac przy Placu Trocadero, a w dalszej perspektywie dzielnicę wysokościowców - La Defense:
W kierunku północno-wschodnim widoczne jest od lewej wzgórze Montmartre z Bazyliką Sacre Coeur, dach Łuku Triumfalnego, budynek Luwru, odległa Katedra Notre Dame i Pałac Inwalidów:
W kierunku południowo-wschodnim zobaczymy Pola Marsowe i odległy wieżowiec Montparnasse:
A w stronę południowo-zachodnią rozpościera się panorama Sekwany i dalszych dzielnic miasta:
Na tarasie widokowym poczekałam na godzinę 17, aby obejrzeć malowniczy zachód słońca:
Po zmroku Wieża Eiffla jest oświetlona, co czyni ją widoczną z najdalszych zakątków Paryża, a także na jej szczycie działa swego rodzaju latarnia rzucająca snop światła obracający się wokół osi Wieży. Światło widoczne jest nawet z 80 km!
Podsumowując: polecam Wieżę Eiffla z całego serca. I myślę, że wejście na nią (schodami na środkową platformę, w cenie ok. 10 euro) jest wręcz tanią atrakcją. Warto! A co jeszcze zobaczyć w Paryżu?
Komentarze
Prześlij komentarz