Chmielnik 10 lutego 2024 roku
Chmielnik należy do jednych z najstarszych miast Kielecczyzny. Nazwę zawdzięcza uprawom chmielu i położony jest mniej więcej w połowie drogi między stolicą województwa świętokrzyskiego - Kielcami a uzdrowiskiem - Buskiem-Zdrojem. Choć prawa miejskie uzyskał dopiero w 1551 roku od króla Zygmunta Augusta, to wzmianki o miejscowości pochodzą już z pierwszej połowy XIII wieku - wiadomo, że pod Chmielnikiem miała miejsce bitwa z wojskami mongolskimi podczas jednego z najazdów. Miejscowość była prywatną własnością rodziny Odrowążów.
Jednym z najstarszych zabytków Chmielnika jest kościół pw. Świętej Trójcy (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/03/koscioy-niepokalanego-poczecia-nmp-i-sw.html):
Świątynia widoczna na zdjęciach pochodzi z początku XVI wieku, czyli okresu uzyskania praw miejskich, natomiast w tym miejscu kościół drewniany istniał już od połowy wieku XIV. Konsekrował go biskup krakowski Bodzęta. Wciąż żywe były w rejonie słowiańskie rodzime wierzenia, a Kościołowi zależało, żeby je wyplenić, więc systematycznie wznoszono kaplice w mniejszych miejscowościach, blisko siedzib ludzkich.
Już po uzyskaniu praw miejskich Chmielnik - jako miasto prywatne rodziny Oleśnickich - sprowadziło arian, braci polskich, rozpoczynając protestancki epizod losów miasta. Po arianach do Chmielnika przybyli kalwiniści, a miasto stało się jednym z największych ośrodków kalwinizmu na ziemiach polskich. W Chmielniku zakładano zbory i organizowany synody rozbudowując miasto. Po potopie szwedzkim, pod koniec XVII wieku kalwiniści zostali z miasta wydaleni. Zdążyli jednak zrujnować zabytkowy kościół pw. Świętej Trójcy. Po odzyskaniu miasta przez Kościół wzniesiono na miejscu kalwińskiego zboru nowy, okazały kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Barokowa, katolicka świątynia do dziś stanowi miejską parafię:
Miasto zamieszkane głównie przez protestantów po ich wyjeździe przyjęło uciekających przed prześladowaniami z Hiszpanii sefardyjskich Żydów. Społeczność żydowska rozrosła się od kilkudziesięciu obywateli w wieku XVII do kilku tysięcy na początku wieku XX. Żydzi stanowili 75-80% mieszkańców 10-tysięcznego Chmielnika w przededniu wybuchu II wojny światowej. Chmielnik stanowił więc sztetl - czyli polsko-żydowskie miasteczko, charakterystyczne dla regionu. Żydzi wznieśli w XVIII wieku piękną, barokową Synagogę (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/02/synagoga-w-chmielniku-10-lutego-2024.html).
Żydzi mieli też w Chmielniku swoje cmentarze, zwane przez Polaków kirkutami (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/02/cmentarze-zydowskie-w-chmielniku-10.html)
W Ośrodku Edukacyjno-Muzealnym "Świętokrzyski sztetl" mieszczącym się we wnętrzu odnowionej Synagogi znajduje się przepiękna diorama prezentująca codzienne życie w przedwojennym Chmielniku - Rynek w dzień targowy.
Niestety zagłada II wojny światowej (a chmielnickie getto zlikwidowano w 1942 roku wywozem Żydów do obozu w Treblince) na zawsze zmieniła oblicze tego miasta. Z około 10 tysięcy obywateli dziś w Chmielniku zostało zaledwie około 3,5 tysiąca mieszkańców. Chmielnik się szybko wyludnia, co można samemu zobaczyć spacerując po miasteczku. Wystarczy odejść dosłownie kilkadziesiąt metrów od Rynku, by ujrzeć takie rudery:
Rynek natomiast przeszedł rewitalizację i dziś, wraz z otaczającymi go kamienicami, tworzy spójny wizerunek spokojnego miasteczka. Na Rynku stoi także pomnik wzorowany na rzeźbie Nike z Samotraki - Pomnik Wolności ku pamięci poległych w czasie II wojny światowej.
Centralne miejsce na płycie Rynku służy organizacji koncertów i innych miejskich imprez. Po bokach rosną drzewa dające cień i wytchnienie w upalne dni. W sezonie letnim goszczą tu budki i kramy, np. z lodami.
Na Rynku jest także studnia:
A w rogu mieści się schludny, świetnie wpasowany w tkankę miasta pawilon z Biurem Informacji Turystycznej i sklepem z pamiątkami. Niestety podczas mojego zwiedzania pawilon był już zamknięty, ale zajrzałam na wystawy i ucieszył mnie brak tandetnych plastikowych pamiątek dostępnych w większości atrakcji turystycznych, tu pamiątki były ze szkła, drewna, koronek i nawiązywały do tradycji miasta i okolic.
A Chmielnik, poza tym że słynął z uprawy chmielu, to także był ośrodkiem hodowli gęsi. Pomnik gęsi zdobi "Gęsią studnię" po drodze z Synagogi na kirkut:
A w okolicach kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP znajduje się unikatowy pomnik strażaka-ochotnika:
Przeszłam jeszcze do Parku Miejskiego im. Józefa Piłsudskiego.
W Parku także znajduje się pomnik - Pomnik Wdzięczności ku pamięci walczących o niepodległość:
Podsumowując: Chmielnik to ciekawe niewielkie miasteczko o burzliwej historii, poniekąd odzwierciedlającej losy całej Rzeczpospolitej. Na jego terenie znajduje się wiele cennych zabytków. Czuć, że zabytki zarządzane przez Miasto i Gminę (Synagoga, cmentarze żydowskie, Park, Rynek) są zadbane, dostępne jako atrakcje turystyczne. Niestety dostęp do zabytków zarządzanych przez Kościół jak kościół pw. Świętej Trójcy i kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP jest bardzo utrudniony. Do tego drugiego można chociaż zajrzeć przez okienko w zamkniętych drzwiach, ale do tego pierwszego nie można nawet podejść, teren wokół kościoła jest ogrodzony murem i niedostępny, choć mieści także zabytkowy, średniowieczny cmentarz. Myślę, że większe partnerstwo i porozumienie instytucji publicznych z Kościołem w zakresie dostępności do zabytków sprawiłoby, że ruch turystyczny w Chmielniku byłby większy, a na pewno miasto byłoby przez turystów milej wspominane.
Komentarze
Prześlij komentarz