Kościół pw. św. Bartłomieja w Chęcinach 29 czerwca 2024 roku
Zdecydowana większość kościołów w Polsce, nawet tych o randze zabytku, pozostaje zamknięta i nie można ich zwiedzić, otwierane są jedynie na nabożeństwa, ale trudno nazywać zwiedzaniem udział w nabożeństwie. Zawsze chciałam zwiedzić zabytkowy, gotycki kościół w Chęcinach pod Kielcami, z zewnątrz i z przedsionka oglądałam go nieraz, a w czerwcu przypadkowo trafiłam na moment, kiedy świątynia szykowana była na ślub, dzięki czemu mogłam wejść do środka i wreszcie móc zobaczyć zabytkowe ołtarze i kaplice.
Niewątpliwym walorem kościoła jest jego położenie, na zboczu Góry Zamkowej, u podnóża Zamku Królewskiego (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/05/rezerwat-gora-rzepka-glinianki-gora.html ). No właśnie, skoro Zamek Królewski, to może królowie mieli jakiś związek także z pobliskim kościołem? A jakże! Kościół w Chęcinach powstał w latach 1315-1350 z fundacji Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego. Patronem świątyni jest św. Bartłomiej.
Architektura kościoła to elementy gotyku z późniejszymi przekształceniami. Mamy tu trzy nawy, wyższą główną zwieńczoną prezbiterium i dwie niższe nawy boczne. Są sklepienia kolebkowo-krzyżowe podtrzymywane filarami.
Ołtarz jest barokowy, ale drewniane stalle jeszcze późnorenesansowe, manierystyczne. W stallach umieszczono sceny z życia św. Franciszka, a w ołtarzu głównym obrazy przedstawiające św. Bartłomieja i św. Annę.
Południowa nawa cechuje się dobudowaną renesansową grobową kaplicą Trzech Króli - przypominającą renesansowe boczne kaplice zygmuntowskie w Katedrze Wawelskiej, na których wzorowano także kaplice boczne w kościele pw. św. Jakuba w Sandomierzu (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/09/koscio-sw-jakuba-w-sandomierzu-18.html ). Kaplicę ufundował Fodyga, włoski murator osiadły w Chęcinach, a ołtarz wykonano na początku XVII wieku w stylu manierystycznym.
W kościele są także barokowe ołtarze boczne, ambona i chór mieszczący organy.
Sygnaturka pochodzi z drugiej połowy XIX wieku, kiedy to kościół odnowiono po licznych pożarach, wojnach i wichurach.
Dopiero w XXI wieku przeprowadzono gruntowną restaurację poprzedzoną badaniami archeologicznymi i konserwatorskimi. Dzięki temu możemy też oglądać polichromie ścienne i kamienne płyty z epitafiami zmarłych zasłużonych dla miasta:
Podsumowując: wybierzcie się na zwiedzanie Chęcin! Ja szłam "Ścieżką Mnicha".
W pobliżu polecam rezerwaty góra Zelejowa (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/08/rezerwat-gora-zelejowa-koo-checin-11.html ), Góra Żakowa (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/03/rezerwat-gora-zakowa-koo-kielc-9-marca.html ), Góra Miedzianka (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/08/rezerwat-gora-miedzianka-12-sierpnia.html ), a także kamieniołom Szewce (https://dariipodroze.blogspot.com/2024/05/kamienioom-szewce-koo-kielc-2-marca.html ), Jaskinię Raj (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/10/jaskinia-raj-noc-w-raju-8-wrzesnia-2023.html ) i Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/11/muzeum-wsi-kieleckiej-park.html ).
Komentarze
Prześlij komentarz