Skwer im. Jana Bularskiego w Kielcach 28 października 2023 roku
Kielczanie oraz osoby, które kiedykolwiek odwiedziły miasto zapewne przechodziły znajdującym się w ścisłym śródmieściu Skwerem im. Jana Bularskiego, choć być może nawet nie wiedząc, że właśnie tak się on nazywa. Dlatego chciałabym trochę przybliżyć to miejsce 😎
Najpierw kilka słów o lokalizacji Skweru. Znajdziecie go pomiędzy ul. Staszica a skarpą Wzgórza Zamkowego.
Od północy Skwer ogranicza budynek kina Moskwa:
Tu na ławeczce spoczął w trzecią rocznicę swojej śmierci Andrzej Kozieja, ceniony kielecki wykładowca, kulturoznawca, filmoznawca. Instalację wykonał także Kielczanin, artysta Sławomir Micek:
Od południa Skwer graniczy ze "Źródełkiem Biruty" i rzeźbą "Przysięga miłości" Ryszarda Wojciechowskiego z 1973 roku:
Skwer im. Bularskiego nie jest zatem duży, ale umożliwia relaks w otoczeniu zadbanej miejskiej przyrody w ścisłym centrum miasta:
Jeszcze warto powiedzieć kilka słów o patronie Skweru, Janie Bularskim, ponieważ to zasłużona postać dla losów regionu. Urodził się on w 1889 roku, studiował na Uniwersytecie Warszawskim medycynę, choć naukę przerwał mu wybuch I wojny światowej. Dyplom uzyskał w 1917 roku, a już w 1918 roku wstąpił do wojska. Został młodszym lekarzem 4 pułku Piechoty Legionów. Jako kapitan brał udział w wojnie z bolszewikami. W 1922 roku obronił tytuł doktora wszech nauk medycznych. Później był naczelnym lekarzem kieleckiego garnizonu. Mieszkał w domu przy ul. Kapitulnej, gdzie prowadził prywatną praktykę lekarską. Był także domowym lekarzem Ubezpieczalni Społecznej. W czasie II wojny światowej został komendantem szpitala polowego, następnie szefem sanitarnym Kielecko-Radomskiego Okręgu AK "Jodła", rozprowadzał paczki żywnościowe, zrzuty lotnicze i użyczał swojego mieszkania na potrzeby tajnego nauczania. W 1943 roku został rozstrzelany przez Gestapo na kieleckim Słowiku.
Odpoczynek na Skwerze im. Bularskiego umilą nie tylko rośliny, ale także... rzeźby. Tak, w okresie PRL starano się wyprowadzać sztukę z gmachów muzeów i galerii na ulice, aby była ona łatwiej dostępna dla szerokiej publiczności, nie tylko koneserów. Możemy zatem obejrzeć "Człowieka ze złamanym nosem" Stanisława Romańczuka z 1975 roku (pierwotnie rzeźba znajdowała się obok dawnej kieleckiej synagogi, o której już opowiadałam: https://dariipodroze.blogspot.com/2023/07/synagoga-w-kielcach-13-maja-2023-roku.html ):
Na Skwerze znajdziemy też "Portret mężczyzny" Adama Myjaka z 1978 roku:
A także datowanego na drugą połowę lat 70-tych ubiegłego wieku "Ikara" Józefa Opali:
Podsumowując: odsapnijcie kiedyś na uroczym Skwerze im. Bularskiego w Kielcach. Tym razem z większą świadomością miejsca 😉 W pobliżu polecam także Wzgórze Zamkowe z Katedrą (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/10/katedra-wniebowziecia-nmp-w-kielcach-10.html ) i dawnym Pałacem Biskupów Krakowskich (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/09/paac-biskupow-krakowskich-w-kielcach-10.html ) oraz Park Miejski im. Staszica (https://dariipodroze.blogspot.com/2023/07/park-miejski-im-staszica-w-kielcach-9.html ).
Komentarze
Prześlij komentarz