Rezerwat Morysin w Warszawie 17 sierpnia 2024 roku

Jeśli zdecydujecie się na zwiedzenie Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie (https://dariipodroze.blogspot.com/2025/08/muzeum-paacu-krola-jana-iii-w-wilanowie.html, https://dariipodroze.blogspot.com/2025/06/paac-w-wilanowie-17-sierpnia-2024-roku.html), to koniecznie wybierzcie się też do pobliskiego rezerwatu przyrody Morysin wchodzącego w skład kompleksu Wilanowa i uwzględnionego wraz z Pałacem na liście pomników historii Rzeczypospolitej.

Rezerwat to azyl przyrodniczy w samym centrum stołecznej metropolii. Zajmuje około 53 hektarów powierzchni, a jego otulina ponad 250 hektarów. Ograniczają go cieki wodne: Jezioro Wilanowskie, Kanał Sobieskiego i rzeka Wilanówka.

Rezerwat powstał w 1996 roku. Wcześniej teren lasu łęgowego był zwierzyńcem majątku Wilanowa w XVII-XVIII wieku. Za czasów Potockich, w XIX wieku, przekształcono zieleniec w park romantyczny i nazwano go Morysinem na cześć wnuka Potockiego, Maurycego zwanego Morysiem. W XIX wieku pojawiły się też obiekty dziś uznane za zabytkowe i właśnie do nich prowadzą wytyczone przez teren rezerwatu szlaki piesze. 

Wyróżnić można pozostałość po pałacyku z rotundą z początku XIX stulecia:

Murowany dom dozorcy z połowy XIX wieku:

I drewnianą, romantyczną gajówkę z połowy XIX wieku:

Teren rezerwatu był właściwie niedostępny dla "zwykłych ludzi" do końca II wojny światowej, dzięki czemu roślinność i fauna miała tu idealne warunki do życia. Dopiero w 1945 roku park przeszedł w zarząd Muzeum Narodowego w Warszawie.

W rezerwacie znajduje się mnóstwo martwego drewna stanowiącego siedlisko życia wielu organizmów. 

Kilkadziesiąt drzew na terenie rezerwatu osiągnęło niespotykane rozmiary, a kilkanaście zarejestrowano jako pomniki przyrody, w tym topole białe, jesiony wyniosłe, wiązy pospolite i lipy drobnolistne. Ja zwróciłam uwagę na całkiem sporo drzew i krzewów owocowych, zwłaszcza w okolicach gajówki, co sugeruje, że przed laty teren był użytkowany jako ogród/ sad owocowy.

Rezerwat zamieszkuje także masa zwierząt: borsuki, dziki, sarny, wydry, lisy, zające, gryzonie, nietoperze, jeże, krety, zaskrońce, padalce, żaby i ropuchy, mnóstwo gatunków ptaków, w tym dzięcioły, uszatki, myszołowy, słowiki. Ja spotkałam popularną baśkę - wiewiórkę.

Podsumowując: serdecznie polecam wypoczynek w rezerwacie przyrody Morysin tuż przy Pałacu w Wilanowie. Wstęp jest bezpłatny. Podczas moich odwiedzin w upalny dzień latem ubiegłego roku w Pałacu były tłumy, a w chłodnym, zielonym rezerwacie spotkałam raptem kilka osób.