Błędne Skały 5 sierpnia 2020 roku

W czasie wakacji w Kotlinie Kłodzkiej w 2020 roku wybrałam się na jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych województwa dolnośląskiego - Błędne Skały!



Ponieważ miejsce to było dość sporo oddalone od noclegów w okolicy Wałbrzycha, to dojazd samochodem po niespiesznym śniadaniu zajął na tyle dużo czasu, że przed południem na bezpłatnym parkingu u podnóża Skalniaka, na szczycie którego wznoszą się Błędne Skały nie było już wolnych miejsc. Z wyżej wspomnianego parkingu do Błędnych Skał wiedzie szlak turystyczny zajmujący nieco ponad godzinę marszu. Niestety kolejnych dojeżdżających na miejsce sytuacja siłą rzeczy zmusiła do wybrania płatnego parkingu na szczycie. Nie planowałam tam parkować, więc nie sprawdziłam z wyprzedzeniem, że wjazd i zjazd odbywają się wahadłowo, przez 15 minut co godzinę. W związku z tym czekało mnie kolejne prawie godzinne oczekiwanie w aucie na środku drogi. Szkoda, że opłacając bilet parkingowy przed wjazdem nie dało się od razu kupić biletów wstępu na Błędne Skały, tam bowiem przyszło stać kolejne kilkadziesiąt minut w kolejce do kas biletowych.

Jeszcze przed wejściem do skalnego labiryntu znajduje się taras widokowy z zapierającą dech w piersiach panoramą. Sami zobaczcie!


A same Błędne Skały to niegdyś rezerwat przyrody, dziś część Parku Narodowego Gór Stołowych. Są to malownicze, urokliwe formacje skalne przybierające fantazyjne, urozmaicone kształty. Powstały przez erozję, czyli wietrzenie spiętrzonych w czasie orogenezy alpejskiej Sudetów. Szczelin jest mnóstwo, niektóre są tak wąskie, że przejść się między nimi zupełnie nie da, jednak część jest szeroka na kilkadziesiąt centymetrów, co umożliwiło opracowanie szlaku pieszego wśród skał. Atrakcja choć geologiczna, to w moim odczuciu całkowicie nieziemska 👽




Niestety turystów było w tym dniu tak wielu, że podziwianie skalnych tworów było mocno utrudnione. Ruch wśród skał jest jasno wytyczony, jednokierunkowy, ludzie idą gęsiego. Nie da się przejechać wózkiem, nosidła dla dzieci też są ryzykowne, ponieważ gdzieniegdzie dotyka się głowami skał i trzeba się mocno schylać. W związku z tym atrakcja dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi może być niedostępna, podobnie jak dla osób ze znaczną otyłością. Ale to właśnie dzięki osobom mającym problem z przejściem któregoś z fragmentów trasy tworzyły się chwilowe zatory i wówczas możliwe było obserwowanie formacji skalnych i zrobienie kilku zdjęć. 




Podsumowując: Błędne Skały bez wątpienia zobaczyć warto, zaryzykuję nawet, że powinny stanowić element kanonu turystycznego Polski atrakcji obowiązkowych do odwiedzenia 😍 Są przepiękne! Ale zdecydowanie odradzam wycieczkę w szczycie sezonu turystycznego. Przyjemność wątpliwa, atrakcji nie da się wówczas faktycznie doświadczyć, za to strata czasu na kolejki jest ogromna. No i jeśli tylko będziecie wiedzieć na pewno, kiedy Błędne Skały zaplanujecie zwiedzić, to kupcie bilety wcześniej online. Na górze zasięg był tak słaby, że mnie się to nie udało. I oczywiście sprawdźcie rozkład wjazdów i zjazdów na parking, aby uniknąć stania w korku, jeśli wybierzecie płatny parking na górze. Za to w przypadku wyboru parkingu bezpłatnego u podnóża góry, wyjedźcie rano tuż po otwarciu Błędnych Skał, później może nie być wolnych miejsc.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wieża widokowa na Górze Krzemyczej 21 września 2024 roku

Zamość i Roztocze 5-8 września 2024 roku

"Oczy Ziemi" koło Suchedniowa 6 kwietnia 2024 roku