Darii podróże małe i duże...

Jednym z zabytków malowniczego Ponidzia, na który warto zwrócić uwagę, jest wczesnogotycki kościół pofranciszkański pw. św. Stanisława w niewielkim miasteczku - Nowym Korczynie. Kościół powstał w połowie XIII wieku z fundacji księcia Bolesława Wstydliwego i jego żony św. Kingi. Około 100 lat później został rozbudowany z polecenia króla Kazimierza Wielkiego. Prezbiterium posiada jeszcze sklepienie krzyżowo-żebrowe z XIV wieku, pokryte jest natomiast pięknymi barokowymi polichromiami z XVIII wieku. Nawa zwieńczona jest już sklepieniem kolebkowym z XVII wieku, z lunetami. W nawie jest także kilka barokowych ołtarzy bocznych. Polichromie stworzyli dwaj wybitni malarze - Maciej Rejchan i Mikołaj Janowski w połowie XVIII wieku. Maciej Rejchan namalował także obraz w ołtarzu głównym. Do kościoła w okresie baroku dobudowano dzwonnicę, a w XIX wieku front zwieńczono neobarokową fasadą. Kościół otacza uroczy ogród - dawniej klasztorny. Klasztor przekształcono w plebanię. Podsumowując: b...

Zbiornik wodny na pograniczu Kielc i Mójczy został utworzony poprzez zalanie wodą wyrobiska piaskowni. Brzegi są tu strome, trawiaste, nie ma plaż, obowiązuje też całkowity zakaz kąpieli. W związku z tym zalew w Mójczy wydaje się być idealnym miejscem wypoczynku dla osób preferujących po prostu poleżeć w ciszy nad wodą, a także dla wędkarzy. Zalew jest niewielki, linia brzegowa nierówna, sąsiaduje z podmokłymi łąkami, polami i lasami. Na środku zbiornika znajduje się niewielka, malownicza wyspa. Na tafli wody dostrzec można łabędzie, kaczki. Słychać skrzek licznych żab i śpiew wielu ptaków. Koło zalewu obejrzeć można Lubrzankę. Trafiłam na kładkę, którą planowałam przejść na Otrocz ( https://dariipodroze. blogspot.com/2023/04/gora- sikorza-i-gora-otrocz-29- kwietnia.html ), jednak pod nogami betonowe belki zaczęły się poruszać, jedna wpadła do wody. Nie odważyłam się pokonać tej przeprawy. Podsumowując: polecam spokojny relaks nad zalewem w Mójczy. Lubrzankę obejrzeć możecie też w Wilk...

Rezerwat przyrody Murawy Dobromierskie koło Przedborza, w Przedborskim Parku Krajobrazowym, na pograniczu województwa świętokrzyskiego i łódzkiego w gminie Kluczewsko w powiecie włoszczowskim odwiedziłam pod koniec września ubiegłego roku w ciepłe, słoneczne popołudnie. Podczas tego samego wyjazdu weszłam na Fajną Rybę ( https://dariipodroze. blogspot.com/2024/10/gora- fajna-ryba-koo-przedborza-21. html ) w Koronie Gór Świętokrzyskich i na wieżę widokową na Górze Krzemyczej w Bożej Woli ( https://dariipodroze. blogspot.com/2025/02/wieza- widokowa-na-gorze-krzemyczej- 21.html ). Rezerwat Murawy Dobromierskie powstał w 1989 roku w celu ochrony stepu: "nawapiennych muraw i zarośli kserotermicznych z bogatą i unikatową florą i fauną". Zajmuje ok. 35 hektarów powierzchni na skraju Gór Mokrych na szczytach Bielaw (322 m n.p.m.). Widać stąd wieżę radiowo-telewizyjną w Dobromierzu. Przez rezerwat przechodzi ścieżka dydaktyczna parku krajobrazowego i zielony szlak pieszy PTTK. Niestet...

Ciekawym miejscem na mapie stolicy Katalonii, Barcelony, i to w dodatku możliwym do obejrzenia bezpłatnie, są podziemne ruiny miasta odsłonięte w dawnej hali targowej El Born w dzielnicy Ribera. Hala targowa wykonana jest z żelaza i pochodzi z końca XIX wieku. Stylistycznie spójna jest z katalońską secesją, o której opowiadałam przy okazji tekstów o Pałacu Muzyki Katalońskiej ( https://dariipodroze. blogspot.com/2024/09/paac- muzyki-katalonskiej-w- barcelonie-4.html ) i Szpitalu św. Pawła ( https://dariipodroze. blogspot.com/2025/02/szpital- sw-pawa-w-barcelonie-6-maja. html ). Wygląda na lekką, ażurową, z licznymi przeszkleniami, ciekawym dachem. Handel odbywał się w niej do lat 70-tych XX wieku, kiedy pod posadzką odkryto cenne ruiny. Halę otaczają eleganckie, raczej zamożne kamieniczki wokół sporego placu. Ribera to jednak stara, średniowieczna dzielnica i wchodząc nieco głębiej w kierunku bazyliki Matki Bożej z Morza ( https://dariipodroze. blogspot.com/2024/10/bazylika- matki-boze...